szczesciara - komentarze |
Dziś chodziłam i oglądałam suknie ślubne. Odważyłam się wejść do nich i na dodatek przymierzyłam 12 sztuk (jestem w szoku do teraz). Nastrój jednak miałam bardzo dobry, mimo iż wyliczyłam sobie, że z mojej nauczycielskiej pensji będę musiała odkładać co miesiąc 300 złotych żebym mogła kupić chociaż jedną z nich. Czy warto czy nie to nie wiem... ale odkładać będę bo suknia biała tyle kosztuje właśnie... niby mnie nawet stać... W każdym razie chciałam o niczym nie mówić Narzeczonemu bo jego komentarze są czasem tak denerwujące, że odechciewa sie wszystkiego - no i pierwsza prezentacja moich pomysłów na sukienkę była zniechęcająca. Bo: "Nie podoba mi sie ta sukienka, jest wstrętna" - a mówił o moim faworycie... Druga rozmowa lepiej... ale nie chcę więcej... Wesele to straszne przeżycia przed... Faworyt nr 2 (bo nr 1 nie ma w sieci) Po... chyba jest zawsze dobrze :D Pozdrawiam Datulkę i Batmanka bo pewnie ucieszy Was ten wpis, jeśli jeszcze tu zaglądacie:) |
|
Tak napisali inni: |
23.08.2008 :: 23:25 :: host-73-150-niepodleglosci.igloonet.pl Datulka Bardzo dziekuje za pozdrowionka równiez pozdrawiam :) i bardzo sie ciesze z wyboru białej sukni pod warunkiem, że to Twoj wybór, bo to jest Wasz dzien i Ty musisz czuc sie komfortowo. Mocno trzymam kciuki za Was :* i podziwiam.... |
15.08.2008 :: 01:21 :: nat-62.ghnet.pl Alex będzie dobrze, wspomnienia będą wspaniałe i na całe życie. jak coś zawsze służę pomocą :)a nim się nie przejmuj, to nie on będzie w sukience tylko Ty, a i tak jaką tylko wybierzesz będzie mu się podobało bo teraz jest tylko gadanie a jak przyjdzie co do czego będą emocje i będzie całkiem inaczej. |
Talk.pl :: Wróć |