13.10.2008 :: 21:49
Tak, zgadza się... za dwa tygodnie odbieram prawo jazdy :P :) I już mnie taki wehikuł nie zasmuci, bo będę mogła nim jeździć :) I cieszę się bardzo, ale tak naprawdę to dziękuję pewnej osobie za to, że otoczyła cały ten egzamin modlitwą... dziś czułam, że On jest ze mną. Cóż z Ciebie za chrześcijanka, skoro nie oddajesz tego w ręce Boga?


Dziękuję Ci! - jesteś moim powietrzem...