szczesciara - komentarze


A może On jest zwyczajnym egoistą, który nie planuje sie zmieniać. Któremu jest dobrze jak jest, a zmian nie lubi więc woli nic nie robić.
Właściwie co to za problem dla Niego? Ma posprzątany dom, ugotowane, wyprane, czasem wypieszczone. Żadnych problemów - jest dobrze jak jest.

Czasem cos zrobi, powie i "wszystko sie kręci".

Nie ma powodu do starań - ma wszystko.

A ja? Ja mam harówę i frustrację. Samotnie w czterech ścianach. Staram się dla... no kogo? Dla kogoś, kto przyjmuje wszystkie starania jako normę i nie widzi powodu by zwracać na nie uwagę. Dla kogoś kto na pierwszym miejscu stawia swoja wygodę, a na drugim swoje dobre samopoczucie.

Walić misję ratowania zabłakanej duszyczki, biednego nieradzacego sobie z otoczeniem Faceta. Ma mnie za nic, podaną na talerzu, zawsze gotową uszczęśliwić swojego wymarzonego towarzysza życia.

Tak towarzysza, który we wspólny wieczór poszedł spać, nie oglądając sie na niko i na nic. Człowiek-Porażka.

Ale nie może tak być, to mnie niszczy, zżera od środka, unieszczęśliwia. Jestem jak Angelina Joli. Wyrosłam w dość toksycznym domu, mam więc obsesję na punkcie stworzenia ciepłego, przytulnego gniazdka pełnego miłości, wzajemnego wsparcia i radości. I chyba czas uświadomić sobie, że tworzenie tej fikcji to ślepa droga.

Tworzy się wspólnie, sama będę jak Don Kichot, wiatraki mnie zgniotą... rezygnacja to jedyna droga.

Nasz szkrabek jest cudowny, nie mam pomysłu na nasze życie. A będzie nas już zawsze dwoje.

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
01.03.2020 :: 21:21 :: public-gprs370441.centertel.pl

""
01.07.2012 :: 18:36 :: user-46-113-123-112.play-internet.pl

Asia

Halo, halo drogie Panie!! Apeluje o spotkanie!!Przepraszam że sie tak długo nie odzywałam, ale miałam kłopoty internetowo - komórkowe i inne zawirowania . Musimy sie spotkać koniecznie. Podajcie termin i robimy babski (albo babsko - dziecięcy ) dzień.
01.07.2012 :: 13:14 :: V32-03.opera-mini.net

goska

smutne....:(, ale kiedy to czytam wydaje mi się, że sama to napisałam...:(
P.S. Od wtorku mam wakacje, myślę o dluższym wyjeździe stad, bo i tak nie mam pracy:( więc kiedy do nas przyjedziecie z Kajtkiem?
Talk.pl :: Wróć