szczesciara - komentarze |
No to MIAŁAM dobry humor. Cholera! A już było dobrze... nie myślałam o Nim, nie widziałam Go już ho ho, nie gadałam z Nim... i było ok. Coś tam pomyśliwałam, ale to nie ważne było i takie króciutkie... a dziś. Dziś cholera znów musiał mnie wkurzyć, bo NA PEWNO nie napisze zranić - nie zasługuje!!! Niby nic, a mnie wszystko wróciło w jednej setnej sekundy... Płakać, płakać, płakać mi się chce... A On to ***** wstrętny... A może to ja... tak sobie wmawiam... kurde zaczyna się to co z Agą kiedyś... ja nie chcę tak! Ja nie chcę tak dalej się czuć i być tak cholernie podatna na innych... Ja chcę być szczęśliwa... TYLKO tyle. Ja sobie wszystko ukłądałam, ja sobie prawie ułozyłam, ja miałam już inaczej żyć ja chciałam... /a gówno mam/. |
|
Tak napisali inni: |
31.03.2005 :: 16:18 :: aab234.internetdsl.tpnet.pl www.crejzi.talk Hej... no za dobrze to ja Cię nie znam... właściwie to wogóle... :P Ale fajny blog! Zapraszam na nasz! :) Pozdrawiam Papaaa |
30.03.2005 :: 21:45 :: cjg10.neoplus.adsl.tpnet.pl Nie myślałaś...a jednak teraz kiedy napisałaś tę notkę - musiałaś to zrobić! Zwyczajna rada: nie wracaj do tego i już skoro masz dość! Po co samemu dodawać sobie zmartwień i powodów do nadużywania niewinnego słowa *cholera*? Nie patrz za siebie. Według mnie to pomoga na wszelkie rodzaje dolegliwości sercowych. I jeśli chodzi o miłość, jak również w przyjaźni. Pozdrófffffka :* - Kwiatek Ps. Zajrzyj na www.kwiatek13.talk.pl! Miło mi będzie jeżli zostawisz po sobie chociaż krótkiego komcia. Jeszcze tu wrócę |
30.03.2005 :: 19:54 :: daf223.neoplus.adsl.tpnet.pl Nie martw się...ja dokładnie to samo myślałam przez całe swieta...i ch** wziely te postanowienie....moze nie warto próbowac...moze samo przejdzie...naprawde nie wiem ;( |
30.03.2005 :: 18:40 :: wireless.remedium.bochnia.pl Asia Bzyku!!Po swietach to cie dopadne i ...wogole jak czytam tego twojego bloga to okazuje sie ze jestem wogole nie w temacie,czemu nic mi nie mowisz ??No fakt ze sie nie widujemy za czest ale jednak.Musimy to zmienic |
29.03.2005 :: 22:20 :: ej2.internetdsl.tpnet.pl kupa...nigdy nie udaje sie żyć tak jak sie wymarzyło..chociaż bardzo by sie chciało..zawsze musi wyjść cuś nie tak...cuś inaczej....więc wniosek z tego taki że lepeij nie marzyć...ale też trudno to wcielić w życie...czyli jak nie można czegoś zmienić i dochodzi sie do takiego wniosku że sie tego nie da zmienić najlepiej zostawić to w spokoju i żyć dalej!! |
Talk.pl :: Wróć |