09.05.2005 :: 02:00
Oczywi¶cie Asieńkę również UWIELBIAM!!! Jak nikogo innego
Jest 1.51 w nocy, a ja nie ¶pię, choć jutro mam na 8.00 na uczelnię i mam kolosa, ale nie uczę się na kolosa BYNAJMNIEJ! Otóż siedzę i piszę adresy, które jutro muszę wydrukować. Wogóle to chciałam się pożalić! Miałam się dzi¶/wczoraj uczyć Teorii Wychowania i Francuskiego, a tymczasem pisałam adresy Po za tym w piatek dostałam adresy do wpisania koło 23.00 i musiałam jeszczedrukować i poszłam spać o 3.00. W sobotę zaniosłam SUPER-PODZIELONE na regiony koperty, a oni kazali mi drukować jeszcze zaproszenia - zajęło mi to czasod 10.00 do 13.15 a o 13.00 miałam wyjechać((( I zrzucili to na moje barki((( Ale wydrukowalismy!!! Pojechałam na wyjazd, a po powrocie mam w skrzynce sterty zadań kursowych, które muszę poprawić(( I raczej je roze¶lę reszcie kadry kursowej bo ja się nie wyrobię. No jest prawie 2.00, ale jako¶ się mi układa powolutku... Trzymajcie kciki za mnie jutro, znaczy dzi¶