11.05.2005 :: 00:36
Miałam iść już spać, zle jednak coś napiszę. Ogólnie rzecz biorąc to z tego "kolosa" czwóreczkę dostałam A dziś ktoś mnie spytał oglądając mój kalendarz "czy mam w nim zapisane coś nie harcerskiego" i zaczęłam sie właśnie zastanawiać nad tym... i w sumie to przeważająca część zapisków to harcerstwo, kawałek to uczelnia i jakieś maleństwop to dopiero "moje życie towarzyskie". Jak czasem chcemy wyjść do kina z tatą i dwiema siostrami to zawsze "podemnie ustalamy termin", tak samo ze znajomymi Powoli zaczyna mnie to przerażać! SERIO! Ratujcie, jak się skończy jubileusz to przyustopuję i to na maksa!!!